27 paź 2025
—
Czas czytania: 6 minut
Światło jako narzędzie projektowania przestrzeni
Mistrz architektury
Barwy, kształty, formy – choć stanowią najbardziej oczywiste komponenty świata architektury – nie mogłyby istnieć bez światła. Przez całe wieki czerpano z naturalnej wirtuozerii promieni, projektując dzieła zapierające dech. Lecz dziś, jeszcze bardziej niż kiedykolwiek, światło zyskuje na znaczeniu, stając się centralnym punktem aranżacji.
Nadawanie bryle budynku odpowiedniego charakteru, a wnętrzu – pożądanego nastroju, możliwe jest dzięki światłu: umiejętne operowanie jego natężeniem, kierunkiem oraz barwą pozwala uzyskać spektakularne efekty wizualne, a także zadbać o samopoczucie domowników. Światło to znacznie więcej niż tylko funkcjonalność. To magia piękna i emocji w mistrzowskim wydaniu.
Gra kontrastów i emocji
Rzeczywistością rządzą emocje: to one ukierunkowują nasze działania i decyzje. Kształtują postrzeganie otoczenia i poczucie własnego ja.
Odcienie z ciepłej palety barw sprawiają, że wnętrze staje się przytulne, a my czujemy się bezpieczniej. Chłodniejsze tonacje nadają przestrzeniom profesjonalnego charakteru. Jednak dopiero promienie świetlne, wprowadzające grę światłocienia, nadają rytm codzienności: akcentują dekoracje, wydobywają faktury, zmieniają proporcje, modelują kubatury. A tym samym prowokują do zatrzymania się i dostrzeżenia zupełnie nowych odsłon wnętrz.
Światło ściśle rezonuje z człowiekiem – pozwala regulować emocje, koi zmysły, sprzyja koncentracji. Dlatego nowoczesne projektowanie oddaje mu należną pozycję kreatora doświadczeń i emocji, który każdego dnia przynosi kolejne wrażenie i inspiracje.





